delfin o wschodzie słońca

delfin o wschodzie słońca

Budzę się, Nasłuchuję. Coś mnie obudziło – ale to nie dzwonek budzika…
Jest ciemno. Pojawiający się nieregularnie, nowy, nie znany, odgłos, dochodzi z zewnątrz.
Jakby mieszanka pisku i żałosnego pojękiwania.
– Mewa? – Tak daleko od brzegu? – Niemożliwe. Szperam w pamięci wśród znanych mi morskich odgłosów….
– Wieloryby??? … Nie – one są zdecydowanie głośniejsze.
– Może Orki? … Bzdura – skąd tutaj orki?….
DELFINY !!!!!!!  – Ten dźwięk przypomina śpiew delfinów…… Czytaj dalej

Porto

Zapraszam do przeczytania tekstu p.t.TELEMANIA , opublikowanego na stronie Subiektywnego Serwisu Internetowego, Jerzego Kulińskiego.  KLIKNIJ TUTAJ.

DSC_0601

Nie pamiętam rejsu morskiego, podczas którego na pokładzie jachtu nie usiadłby zagubiony na morzu lądowy ptak.

Ptak lądowy - "wróblowaty"

 

 

 

 

 

 

 

Czytaj dalej

3 dni temu, wyszedłem na Atlantyk.

Atllantyk

 

 

 

 

 

 

Czytaj dalej

No, trochę, to w tym Cherbourgu zabawiłem …

chyba nie na wątpliwości, że jesteśmy we Francji ;)?

 

Czytaj dalej

Ostrzegam !!! To baaaardzo długi i “najeżony” techniką wpis.  Niecierpliwych, żądnych opisów przyrody, fauny i kolorowych zdjęć  proszę – nie czytajcie – cierpliwości, wkrótce coś takiego, z pewnością, się pojawi. Ja marze o tym, żeby pojawiały się wyłącznie wpisy o delfinach, wielorybach i bajecznych rafach koralowych. Mam dość sensacji. Bóg mi świadkiem, chciałem napisać dopiero po zakończeniu tej historii. Ten blog zaczął jednak, wcześniej niż sądziłem, żyć własnym życiem. Ponaglany o “odezwanie się”, odzywam się, choć “sprawy właśnie się dzieją” i na szczęśliwe, w co głęboko wierzę, zakończenie, przyjdzie mi jeszcze kilka dni poczekać.

sruba

Czytaj dalej

Byliście kiedyś na wyspie Vlieland ? Nie ? Ja też nie byłem.  Szkoda.

DSC_0129

 

 

 

 

 

 

Czytaj dalej

… a miało być tak pięknie …

zachód słońca
Czytaj dalej

Port rybacki na końcu świata…  

Thyboron

 

 

 

 

 

 

 

Czytaj dalej